
„Wymazując pamięć spółdzielczego Żoliborza państwo PiS okazuje pogardę dla najpiękniejszych kart historii Narodu Polskiego” – napisał profesor Uniwersytetu Warszawskiego.
Wojewoda mazowiecki – na podstawie ustawy popartej przez wszystkie ugrupowania parlamentarne – „zdekomunizował” Stanisława Tołwińskiego, działacza przedwojennej PPS, po wojnie członka PPR i PZPR, pierwszego po wojnie prezydenta stolicy.
Przed II wojną światową Tołwiński wspólnie z Teodorem Toeplitzem założył na Żoliborzu słynną Warszawską Spółdzielnię Mieszkaniową. I do niedawna właśnie w tej dzielnicy istniała ulica jego imienia. Jednak na mocy haniebnej ustawy „dekomunizacyjnej” pisowski wojewoda nakazał usunięcie tego patrona. Oburzenia nie kryją mieszkańcy Żoliborza.
Prof. Michał Bilewicz, psycholog społeczny z Uniwersytetu Warszawskiego, uwiecznił moment usuwania tabliczek z nazwiskiem Tołwińskiego przez zmuszoną do tego administrację WSM. Trudno nie zgodzić się z komentarzem naukowca:
Straszne czasy. Administracja WSM usuwa nazwisko twórcy WSM…
Wymazując pamięć spółdzielczego Żoliborza państwo PiS okazuje pogardę dla najpiękniejszych kart historii Narodu Polskiego. Kiedyś rozliczymy Was z tego po kolejnej nowelizacji ustawy o IPN. pic.twitter.com/cw2lMZ9PI6
— Michał Bilewicz (@Michal_Bilewicz) February 8, 2018